Kolejny dar od „dzikusa” to czarny koń, czarne siodło, uzda i uprzęż.
Młodzieniec w pełni poznaje znaczenie zranień „przez ludzi Króla”. Z tym okresem wiąże się brak potępienia innych – mądrość i rozsądek dojrzałości.
Czerni zawsze towarzyszy pewien humor – humor związany z mądrością.
Droga rozwoju mężczyzny to przejście młodego mężczyzny od czerwonej gwałtowności przez białe zaangażowanie do czarnej szlachetności.
Każdy mężczyzna w swym rozwoju otrzymuje w darze trzy konie.
Każdy w swoim tempie dosiada tych rumaków i w różnym tempie spada z nich dosiadając kolejnego, który na niego czeka.
Nie da się i nie jest to wskazane, aby wyróżniać tu wyższość i ważność jednego z nich i przedkładać na innego.
Są etapy rozwoju, kiedy to mężczyzna przechodzi np. Czerwień w wieku czterdziestu lat. Staje dopiero do rozpoznawania swego gniewu, swej mocy.
Nie da się pominąć ten okres, nawet kiedy narzuca to na nas zawód wykonywany pewną postawę, nie jesteśmy w stanie za długo „grać”. Konieczne jest przejście tego okresu w swoim życiu. Bez każdego z tych okresów czerwieni i bieli nie da się dojść do czerni. Czerni diamentu i to oszlifowanego diamentu.
Czerń wiąże się z poznaniem „brata bliźniaka” w nas – rozpoznaniem i z integracją cienia. Dotarcie do Cienia to żmudna droga, trwająca lata i często droga na pieszo. Piękna to droga, pokonanie jej daje w darze zaufanie innych ludzi.
Kiedy młody mężczyzna jest gotów by dosiadać nieokiełznanego karego rumaka, on sam poprowadzi go drogą do miejsc w których mężczyzna odniósł rany z rąk „ludzi Króla”.
Lśnią wtedy jego złote włosy i zostaje rozpoznany.
Rana z rąk ludzi króla.
Po festynie młody wojownik uchodzi z raną w nogę. Rana ta symbolizuje ranę w genitalia znaną z innych mitów czy opowieści. Czasami w ranach pozostawały kawałki żelaza lub szkła.
Żelazne kawałki uosabiały uwięzienie mężczyzny a kawałki szkła uwięzienie kobiety.
Tego rodzaju uwięzienie ma związek z uwięzieniem seksualności. Trudno do końca wyjaśnić co oznacza zranienie seksualności.
Jednak w tej opowieści chodzi o coś zupełnie innego niż zranienie seksualności,
Tu ważniejsze jest spowolnienie.
Dawne tradycje wyraźnie wskazują na fakt, że mężczyzna nie może stać się dorosły, jeśli nie otworzy się na świat ducha i duszy a jest to możliwe wyłącznie poprzez zranienie w odpowiednim miejscu, czasie i towarzystwie.
Zaskakuje stwierdzenie, że ludzie zbyt zdrowi, przesadnie dbający o kult ciała oraz nadmiernie umięśnieni wykorzystują swoje mięśnie do zamknięcia się w dostępie do duszy i ducha. Dostępują jedynie zwycięstwa zdrowia, ale dusza wkracza jedynie do swej pełni poprzez porażki.
W wielu rytuałach dokonywano zranienia młodych chłopców doprowadzając ich do rytualnej śmierci.
Czasy Abrahama zamieniają kult składania chłopca w ofierze rytualnej w baranka.
W wielu rdzennych plemionach rana zadawana młodemu chłopcu wzmacnia go, rezygnując z konieczności składania ofiary i doprowadzając kogokolwiek do śmierci.
Wszelkie podania, mity i opowieści wskazują na wielkie znaczenie starszyzny w rytuale oraz rany, która nie doprowadza do śmierci a jedynie do wzmocnienia.
Taki porządek rzeczy, gdy nad rytuałem pieczę sprawuje starszyzna kończy się jedynie blizną. Dochodzi tu do połączenia awanturniczego młodzieńca ze statecznym starcem.
W wielu kulturach włócznia symbolizuje penisa a rana symbolizuje kobiece łono i srom.
Należy podkreślić fakt, że w wyniku zranienia powstaje w męskim ciele łono.
Dojrzałość jest możliwa do osiągnięcia poprzez doświadczanie i zranienie, które trafia w samo sedno.
Zgodnie z dawnymi wierzeniami kobiety mają dwa serca jedno w piersi i kolejne w swym łonie.
Posługując się takimi symbolami można stwierdzić, że starszyzna w trakcie inicjacji mężczyzn w wyniku zadawania rytualnych ran, daje mu drugie serce i jest to serce litościwe.
Opowieść powoli dobiega końca, Królewna zagaduje w ogrodzie o młodzieńca, który przywołany do króla oznajmia, że to on faktycznie jest wojownikiem, który uratował go i przesądził o losach wojny. Jest tym samym wojownikiem, który wygrał na festynie i złapał wszystkie trzy jabłka.
Odkrywa blask swoich złotych włosów i opowiada o tym skąd pochodzi i kim jest.
Na końcu zapytany czego oczekuje w zamian za pomoc, odpowiada, że ręki królewny.
Młody mężczyzna jest już w pełni dojrzały, gotowy ukazać swoje złote włosy.
Dopełniła się zasada mądrości, że należy ukrywać swoje złoto, dopóty jest się młodym.
Związek z pierwiastkiem żeńskim jest czymś właściwym.
Wędrówka młodego mężczyzny wyłącznie męską drogą kończy się na tym etapie.
Przeplatanie męskiej i żeńskiej energii jest w przyrodzie naturalne. Dokładnie tak jak Jang i In się przenikają, tak przenika się wrażliwość i inicjatywa.
Dzikusem w naszej opowieści jest: pochodząca z dzieciństwa spontaniczność, szczera życzliwość do wszystkich dzikich sił przyrody. Reprezentuje on też pozytywną stronę męskiej seksualności.
Właściwości „Dzikusa” jak spontaniczność, związek z dzikością, kult smutku i ryzyka odstraszają niestety wielu mężczyzn przed rozwojem swojej męskości i dojrzałości.