Archetypy Męskości Cz. 8.
 

W opowieści o naszym chłopcu i „dzikusie” jest wyraźne określenie, że mężczyzna na swej drodze świadomego odkrywania swojej męskości, tymczasowo przebywa na dworze innego niż własny ojciec królestwa innego króla.

To tymczasowe przebywanie wyraźnie wskazuje na rozróżnienie czasu młodzieńczości i dorosłości swojej męskości.

Dzieci odwiedzają ojca, ale kiedy są już dorosłymi to ojcowie odwiedzają dorosłych mężczyzn.

Zadaj sobie pytanie jaką masz przestrzeń na swego wewnętrznego króla w sobie?

Na ile jesteś już gotowym, aby „ojciec” król odwiedził ciebie jako dorosłego w swojej męskości mężczyznę?

Dorosły mężczyzna po zakończeniu swojego młodzieńczego okresu dorastania jest zobowiązany do gruntownego remontu swego mieszkania.

Transformacja wymaga uznania swego ojca, zauważenia go w swoim życiu, ale też oddania mu właściwego szacunku i życzliwości.

Konieczne jest zauważanie zarówno jasnej, ale i ciemnej strony własnego ojca.

Oznacza to na tyle poszerzenie świadomości, aby pomieściła „komnaty” zarówno dla Króla jak i Królowej i to z podziałem na obie dynamiki – Niszczycielską jak i Karmiącą – wspierającą.

Wielu mężczyzn pozostaje w zatrzasku wspomnień swego ojca tyrana i jego niszczycielskiej mocy.

Niestety nasza pamięć jest bardzo wybiórcza, a dodatkowo ówczesna kultura nie wspiera w budowaniu pozytywnego wizerunku naszych ojców, co niestety nie jest zbyt sprawiedliwe dla świata mężczyzn.

Dlatego tak konieczna jest praca mężczyzn nad rozwojem swojej męskości.

To jest nieprawda, że każdy mężczyzna jest okropny.

Praca rozwojowa nad samym sobą, poszerzająca naszą świadomość na tyle, że mamy „umeblowane” pokoje dla swoich niszczycielskich jak i wspierających obojga rodziców, daje dopiero pole wyjścia do zagoszczenia w każdym z nas wewnętrznego mentora.

Rozwój mężczyzn jest związany z pierwotnym okresem prenatalnym, kiedy to na początku zarodki są płci żeńskiej. Kolejne etapy metamorfozy płodu, kształtują noworodka na chłopców.

Oznacza to, że każdy mężczyzna będąc pierwotnie jako płeć żeńska dopiero w wyniku transformacji staje się mężczyzną. Można tą transformację przyrównać do oddzielenia.

Oddzielenie to przejawia się w życiu każdego mężczyzny od własnej żony, partnerki, partnera jak i od własnych dzieci.

Mity, baśnie, opowieści biblijne pełne są opowieści na ten temat ojców srogich. Niezwykle rzadko mamy wzmianki o czymś o czym każdy z nas marzy, co się po prostu nie wydarza – mianowicie o miłych, serdecznych i czułych ojcach.

Być może bliskość, o której tak wewnętrznie każdy z nas marzy jest niemożliwa do osiągnięcia.

Pragniemy takiego samego uczucia od ojców, co dają nam matki – a skoro my mężczyźni już w wieku płodowym oddzieliliśmy się w wyniku głębokich transformacji w wieku płodowym, to jest to po prostu nie możliwe do osiągnięcia, aby w uczuciach być tacy jak kobiety – matki dla swoich synów.

W społecznościach pierwotnych mężczyźni starszyzny przejmowali proces wychowawczy chłopców, wręcz wyjmując ich z objęć serdeczności i przekierowując w męski świat polowania w różnych warunkach.

Mężczyzna podobnie jak i kobieta musi w swym procesie rozwoju przejść okres wyobcowania.

Należy docenić wszystkie atrybuty męskości jakie płyną od pokoleń naszych zasobów męskich rodowych: mianowicie głębia uczuć, bystrość, przenikliwość, śmiałość i spontaniczność.

Jak każdy dar z czasem rozwija się w chęć do działania, poszanowanie przyrody i jej zasad, chęć do działania, kreatywność.

Obecne czasy, wyzwolenia chłopców i braku mężczyzn w ich życiu skutkuje często tendencją do zażywania narkotyków.

Ten ruch związany jest bardzo mocno z brakiem relacji z ojcem, brakiem wzorca męskiego w życiu mężczyzny.

Im większe oddzielenie od ojca, tym większe oddzielenie od wewnętrznego mentora w sobie.

Mężczyzna na swojej drodze odkrywania męskości, przechodzi z etapu spotkania się z kobietą macierzyńską do spotkania z kobietą intymną z jej całości charakteru po wyłudzanie, prowokacyjność, uwodzicielską naturę, pełnej erotyzmu i inteligencji i piękna. Jest to Kobieta – Królowa kochająca złoto – określana przez Celtów „Złotym śladem Księżyca na Wodzie”. Należy wspomnieć, że już Celtowie rozróżniali dwie formy energii kobiecej mianowicie ziemską formę i- oraz Słońca podobną formę.

Jest to forma nieuchwytna jak odbicie Księżyca w Wodzie, refleksyjna, intymna.

W codziennym życiu chłopiec ma do czynienia z kobiecą naturą macierzyństwa w pierwszym okresie swego rozwoju.

Do takiego spotkania mężczyzny i kobiety dochodzi nie w wieku dwudziestolatka, ale często znacznie w późniejszym okresie, kiedy to mężczyzna przejdzie przez okres pracy przy popiołach w kuchni królewskiej.

Ileż pięknych historii niby przypadkowych spotkań mężczyzn i kobiet moglibyśmy przywołać w tym momencie. Są one zwykle bardzo romantyczne i mają zawsze jeden wspólny mianownik – niczym jak w historii blask słońca padający w ogrodach królewskich na włosy młodzieńca, który dostrzega królewna, która go przywołują, aby przyniósł do komnaty kwiaty. Kobieta z tej historii inicjuje ciąg dalszej historii, jest córką króla i lubi złoto.

Kobieta otrzymując polne kwiaty odwzajemnia się zapłatą w złocie, odkrywając potencjał młodzieńca, którego to nie dostrzegł jej ojciec król.

Bardzo ciekawy jest sam obraz z opowieści o pracy młodzieńca w ogrodzie. Ogród ma tu znaczenie alchemiczne. Często ogrody szczególnie te na dalekim wschodzie w centralnym miejscu miały umiejscowioną fontannę, miejsce zaprojektowane i uporządkowane.      Dla wielu będą to studia w wieku czterdziestu czy pięćdziesięciu lat.

Jeżeli mężczyzna lub kobieta funkcjonował w rodzinie dysfunkcyjnej, gdzie dochodziło do seksualnego wykorzystania w dzieciństwie, będą wcześniej czy później podświadomie dążyć w swym życiu do takiego azylu, którego tak naprawdę wszyscy potrzebują.

Ogród jest symbolicznym miejscem, gdzie my mężczyźni szukamy schronienia, aby zagoić rany rozczarowań i rozmyślań.

Mitologiczna opowieść o Greckiej bogini Persefonie porwanej przez Hadesa, którego inne imię Pluton oznacza „bogactwo”. Jest to bogactwo naszej psychiki.

Jako mężczyźni poznajemy bezmiar giełd, boisk piłkarskich, zawody jeździeckie, służbowe spotkania.

Mężczyzna zarabia pieniądze, pnie się po szczytach kariery, jednak prędzej czy później mężczyzna odnajduje swoje największe bogactwo we własnej psychice.

Alchemicznie następuje przemiana w diament. Każdy diament powstaje w wyniku wielkich sił oddziałujących na mężczyznę. Ołów depresji zamienia się w smutek. Permanentne dążenie do sukcesu zamienia się w tarczę będące też zdobione obrazami bogów.

Następuje bardzo głęboka przemiana chłopca w mężczyznę.

Kończy się czas przelotnych relacji byle gdzie i byle jak przypadkowości. Kończy się nagość zamieniając się w namiętność. Rozwijają się pragnienia duszy i pragnienia duchowe w odróżnieniu do kultu posiadania.

Uznajemy za fakt, że nasze odniesione rany występki, nie poszły na marne, ale nie były też do końca zamierzone przez nas i nie powinniśmy całe życie zadręczać się wyrzutami sumienia. Nie należy jednak zapominać, że do męskich cnót należy wstawianie się do konsekwencji i nieunikanie odpowiedzialności.

Ta transformacja męskości związana jest z integracją duszy z przyrodą. Zwracamy uwagę na najdrobniejsze detale, kiedy następuje alchemiczna przemiana w ogrodzie rozkwitu chłopca – młodzieńca w swojej męskości. Taka transformacja ma miejsce wówczas, gdy jesteśmy zakochani.

Dwoje zakochanych ludzi bardzo często w wieku młodzieńczym ukrywa swoją relację.

Inicjacja żąda w odpowiednim momencie od każdego mężczyzny, aby się zakochał i rozbudził w sobie postać romantycznego kochanka.

We wrażliwości ważne jest rozbudzenie wrażliwości duszy, poruszanej dźwiękami muzyki. W obecnych czasach nie każdy grywa latami na instrumentach, za to okres ten przypada na czas studiowania, kiedy to poznajemy tajniki przyrody, odkrywamy harmonijność dźwięków i odcienie blasku słońca i księżyca. Okres, kiedy jesteśmy zakochani jest metamorfozą doznań jakie doświadcza każdy mężczyzna w swoim życiu.

Do mitycznej pracy w ogrodzie transformacji prowadzi nieoczekiwana droga, może to być choroba, wypadek, ale może to być też świadoma zmiana, kiedy to mężczyzna postanawia dokonać radykalnych zmian swego postępowania i zaczyna wstawać o piątej rano, znajdując czas wyłącznie na swoje sprawy dla swojej przyjemności.

Dla dorosłego mężczyzny mającego na utrzymaniu rodziny, będzie to wyjście ze schematu obciążenia jakie ma zakorzenione jako wzorzec przekonań, że musi poświęcać wszystko rodzinie, rezygnując z siebie.

Każdy moment w życiu mężczyzny jest dobrym okresem do „przebudzenia” i odkrycia swojej miłości.

Założenie ogrodu, który jest ogrodzony i chroniony, oznacza pilnowanie granic tak bardzo potrzebnych do dbania o siebie i swoje potrzeby.

Ogród symbolizuje też znajdowanie przestrzeni na obowiązki osobiste, zawodowe i rodzinę, relacje z innymi, sport i dbanie o zdrowie oraz inne przestrzenie ważne dla każdego z nas.

Wielką trudność do odkrycia własnego ogrodu mają ludzie o naturze perfekcjonistów. Obsesja doskonałości prowadzi do zaniedbywania innych ważnych części nas samych. Pojawia się w zamian z przyjemnością wstyd, który jest niszczycielski ze względu na braki, rany naszej uczuciowości.

To uczucie miłości jest tak wielkie, bo głęboko skrywany jest najważniejszy skarb ogrodu.

Młodzi chłopcy w wieku młodzieńczym nie mają na tyle rozwiniętej świadomości, aby odróżnić piękna kobiecości o złotych włosach od złudzenia odbijającego się w tafli wody blasku księżyca.

Ta niedojrzałość prowadzi często do pomyłek i braku gotowości na dojrzałość i inicjację.

Taki sam okres przeżywają też młode dziewczyny, którym tak jak i młodzieńcom brakuje często pewności siebie, przejawiającej się wstydem przyjmującej postawę zahukania wewnętrznego skrywanego za iluzją niedostępności.

Namiętność potrafi być tak silnym bodźcem, że czasem wystarczy jedno spojrzenie wzroku, by ich spotkanie doszło do realizacji pragnień.

Niestety w tym momencie często dochodzi do rozczarowań i zawodów.

Mężczyzna może latami przeżywać rozczarowania i zawody w grze zalotów.

Taki proces niestety w wielu przypadkach potrafi trwać latami, doprowadzając mężczyzn do istnego szaleństwa.

Obłędne poszukiwanie tej jedynej nawet w wieku trzydziestu – czterdziestu lat może permanentnie kończyć się klapą, gdy zegar hormonów bezskutecznie buzuje.

Wielokrotnie taki mężczyzna porzuca swoją obecną partnerkę i ugania się za nowym obiektem swych westchnień.

Wielu mężczyzn marzy o tak wspaniałej kobiecie o złotych włosach, że swój obiekt westchnień znajdują na przykład w gwiazdach pop muzyki jak np. Madonna lub inna „gwiazda” show biznesu.  Blask Świętego Króla o którym była powyżej mowa tak samo jak blask kobiety o złotych włosach spływa na przywódców, na mentorów, na leaderów,  gdzie pod „blaskiem” tych pomyleń skrywana jest zwykłość mająca liczne słabe punkty osoby targanej swoim procesem raz w górę raz w dół.

Niestety do tych pomyleń dochodzą z prozaicznego powodu mitologiczne wzorce, które utraciły swoją ważność.

Dlatego tak ważne jest notoryczne przywoływanie tych wzorów i uświadamianie o ich integralnej ważności w życiu każdego człowieka.

Niegdyś nie do pomyślenia w czasach starożytnych Greków byłoby pomylenie ziemskiego człowieka z boskim Zeusem, do czego w obecnych czasach nieustannie dochodzi, kiedy to mężczyźni nieuświadomieni mylą zwykłą ziemiankę z boską kobietą o złotych włosach.

Nie lekceważę tej istoty i piękna romantycznej miłości szczególnie tej od pierwszego wrażenia.

Innym pomyleniem jest mylenie każdej kobiety z jungowską ani mą.

Naturalna jest też droga rozwoju mężczyzn od przesadnego posłuszeństwa do luzu.

Świadczy w historii chłopca i losach jego z „dzikusem” jego opuszczenie rodzinnego domu, oraz pomimo ostrzeżeń ogrodnika, przyniesienie królowej pęku dzikich polnych kwiatów. W tej historii jak i w życiu im bliżej nam do mitów i do podań, tym bliżej nam do głębi, wilgoci, spontaniczności i włochatości. Opowieść ta niczym z legendarnej opowieści o Świętym Jerzym i smokach.  Tu pojawia się dwoistość obrazu kobiecości: z jednej strony mamy do czynienia z praworządnością i życia w zgodzie z przepisami a w kontrze staje żądza, wilgoć i życie prawami dżungli pełnych dojrzałej męskości.

Taka sama dynamika dotyczy też kobiet. Należy podkreślić, że świat uzgodnionej rzeczywistości i świat legend to dwa całkowicie inne przestrzenie i po pojawieniu się „kobiety o dwóch twarzach” mężczyzna widzi te dwa światy wyraźniej tylko dlatego, że ona je widzi. Taka dynamika przypomniał obrazy hinduskie, kiedy to porywcza i władna, bezwstydna Szakti stoi wyprostowana a u jej stóp śpi Sziwa uległy, chłodny, powściągliwy i zatopiony w sobie – niczym nie różniący się od nieobecnych naszych ojców.

Bardzo ważne w procesie rozwoju mężczyzny jest oddziaływanie Merkurego jako planety najbliższej Słońcu, która jest silnie związana z mitologicznym Hermesem, który jest sprośny, niepoważny, zwariowanym magikiem. To oddziaływanie bardzo ważną pełni rolę w niekonwencjonalnych pomysłach młodego mężczyzny, chcącego przypodobać się względom królewny. Hermes wpływa na przepływ – wymiany kobiecej i męskiej natury.

Młodzieniec otrzymuje dwa błogosławieństwa na swojej drodze inicjacji ku męskości od Afrodyty, która jest związana z symbolem Królowej Kochającej złoto i od Hermesa.

Nie ma się co dziwić, że w słowniku mamy nawet określenie Hermafrodyta jako idealne połączenie. Łączy ich związek dusz – Hermesa w mężczyźnie i Afrodyty w kobiecie i na odwrót.

 
Za tydzień kolejna część.
 
Pozdrawiam
Tomasz Krakowiak
Terapeuta Ustawień Systemowych
796 979 888
You are currently viewing Archetypy Męskości Cz. 8.